Requiem dla snu

Requiem dla snu (ang. Requiem for a Dream) - wyprodukowany w 2000 r. amerykański dramat.

Miejscem akcji jest Brooklyn. Film przedstawia historię trzech młodych ludzi i starszej kobiety, którzy z powodu samotności, zagubienia i ślepej pogoni za marzeniami, popadają w nałogi współczesnego świata. Reżyser Darren Aronofsky w sposób bezpośredni i brutalny przedstawił skutki takiego życia. Na szczególną uwagę zasługuje muzyka Clinta Mansella. Film powstał na podstawie powieści Huberta Selby'ego Jr. pt. "Requiem for a Dream".

Aronofsky ukazuje wzloty i upadki ludzi rozpaczliwie próbujących zrealizować swoje pragnienia w dzisiejszym Brooklynie. Jednak ich nadzieje na odmianę swojego życia nie mają szans, aby się ziścić. Nie mogąc poradzić sobie z otaczającym ich światem, wszyscy bohaterowie uciekają w uzależnienia - narkotyki, słodycze, telewizję czy papierosy. Dążąc ślepo do zrealizowania swojej wizji szczęścia, nie zauważają, kiedy ich marzenia przemieniają się w coś, co doprowadza ich do samotności, a w rezultacie - do osobistej tragedii. Każdy z bohaterów ostatecznie pozostaje zupełnie sam ze swoimi fantazjami, tym samym przeżywając osobistą tragedię.

Muzykę do filmu nagrał sam legendarny Kronos Quartet.

Obsada
* Ellen Burstyn - Sara Goldfarb
* Jared Leto - Harry Goldfarb
* Jennifer Connelly - Marion Silver
* Marlon Wayans - Tyrone C. Love
* Christopher McDonald - Tappy Tibbons
* Louise Lasser - Ada

(wikipedia)

Widzieliscie?
Co myślicie?
A muzykę słyszeliście?! *.*

Cudowne.
Muzyka, film ogólnie. Chociaż to pierwsze jest moim zdaniem lepsze, nie wiem, bo mnie chwilami brały odruchy wymiotne na tym filmie. I on mi się szybko... nudzi. tj. są filmy, które mogę oglądać non stop, nawet kilka razy dziennie, a tego jak raz obejrzę to jestem zmęczona.
Ale ogólnie- świetnie nagrane, świetna fabuła. Doskonale ukazuje jaka mała jest granica pomiędzy pracowaniem nad swoimi marzeniami, a drogą do nikąd.

Właśnie chciałam założyć o tym temat xP

W ten czwartek skończyliśmy to oglądać na WŻRze.
Film bardzo mi się podoba, muzyka jest genialnie dobrana.
Jak pokazywali te jakieś rany czy coś to mnie wszystko bolało xd
I.. ruchali się tam XDD Ale dobra.. to nie o tym był film.

Kiedyś będę sobie musiała go wypożyczyć i obejrzeć znowu.

Kareen, nie wiedziałam, że umiesz tak poetycko pisać XD

XD
'lawl'